Jeśli zaczynasz dopiero przygodę z fotografią ślubną lub planujesz to zrobić, szybko spotkasz kilka typowych sytuacji, z którymi będziesz zmuszony jakoś sobie poradzić. Spójrz na kilka najczęstszych sytuacji, które fotograf ślubny musi rozwiązać, a które nie będą uwzględnione w harmonogramie ślubu.
Każdy ślub jest inny, ale niektóre sytuacje to klasyka. Jeśli jesteś na nie przygotowany, możesz poradzić sobie z nimi z uśmiechem i uzyskać lepsze zdjęcia, które z pewnością docenią Twoi nowożeńcy.
Goście wykonujący zdjęcia lub filmy telefonami
Klasyk nr 1. Wszędzie ludzie robią zdjęcia na swoich telefonach, a wesele to dobra okazja. Dla niektórych to jest pomyłka i dziwne zachowanie ze względu na to że powinni się cieszyć z tego wydarzenia a nie ciągle patrzeć w ekran smartfona… To prawda, że bez telefonów byłoby to nieco łatwiejsze dla głównego fotografa, ale z drugiej strony zazwyczaj nie ingeruje to z pracę fotografa, no może nieznacznie.
Prawdziwy problem występuje tutaj tylko w dwóch sytuacjach. Pierwsza ma miejsce podczas wchodzenia i wychodzenia nowożeńców, szczególnie jeśli goście będą tworzyć wartę honoru, przez którą będą przechodzić. Dla głównego fotografa jest to okazja do zrobienia imponującego zdjęcia. Ale czasami ludzie pochylający się z boku lub przynajmniej wyciągnięte ręce z lśniącymi telefonami mogą to zakłócić.
Drugą sytuacją „kryzysową” są zdjęcia grupowe. Kiedy przyjaciel grupy będzie chciał zrobić fotografię, wydaje się że nie jest to problem… Dopóki na zdjęciach zatrudnionego fotografa nie wyjdzie na jaw, że połowa osób patrzy w obiektyw a połowa osób zupełnie gdzie indziej (prawdopodobnie w drugi obiektyw).
Kamerzyści
Prawda jest taka, że oficjalni operatorzy stają na drodze fotografom, tak jak i fotografowie przeszkadzają kamerzystom. Współpraca jest potrzebna, aby nie psuli sobie nawzajem ujęć. Profesjonalni twórcy nie wstydzą się stać w średniej odległości od nowożeńców, która jest najlepsza. Wtedy fotograf może iść za nimi, patrzeć gdzie obracają w danym momencie kamerę i kontrolować również swoje przemieszczanie się tak aby niczego nie utrudniać.
Z drugiej strony, jeśli nowożeńcy pożyczają amatorowi aparat na pół godziny, aby ich sfilmować, to jest problem. Kamerzysta który stoi daleko, w kącie sali i obejmuje całą salę, fotograf praktycznie nie ma jak ustawić się i zrobić zdjęcia. Miłość, ślub i wesele to tematy, które niekiedy wymagają dużej precyzji i zbliżeń dlatego jeśli na weselu są kamerzyści czasami jest trudno zrobić ujęcia o jakich marzą nowożeńcy.
Przemieszczanie się
Aby zrobić całodniową sesję ślubną, zwykle musisz jechać samochodem przynajmniej z domu, do miejsca, gdzie przygotowuje się panna młoda, a stamtąd na ceremonię, potem na ucztę, a być może jeszcze w inne miejsce gdzie sesje koniecznie chcą nowożeńcy.
Radzę nie polegać na procesjach samochodowych ani na innych ludziach znających drogę. Podczas gdy metody te zwykle działają, czasami procesja rozpada się i nie ma weselnych samochodów czy autokaru już w drugiej połowie. Czasami nawet nikt nie wie, dokąd dokładnie zmierzają. Dlatego najlepiej jest określić adresy, o których mowa, a czasem także konkretne trasy, kiedy jazda będzie skomplikowana.
